Die „Time Boxes“ von Monika Piorkowska sind transparente Altäre, Kassiber der Erinnerung, mumifizierte Spuren flüchtiger Kommunikationen und Meditationen über Zeit und Vergänglichkeit. Eine Serie druckgraphischer Objekte, die sich, aufgebockt auf weißgestrichenen Untersätzen, in die Tiefe des Raumes ausdehnen. Ausgangspunkt der Arbeit waren digitale Aufzeichnungen von Gesprächen, die die Künstlerin mit Partnern, die über den gesamten Globus verstreut waren, per Computer und per Skype führte. Aus den Spuren dieser Gespräche, sowohl den gefilmten Aufzeichnungen als auch den von der Künstlerin gemachten Notizen entstanden dann die einzelnen Objekte, wobei jede der ausgestellten Glasboxen eine Person repräsentiert, genauer gesagt ein Gespräch mit dieser. Auf die Acrylglasplatten der Boxen wurden beidseitig mit unterschiedlichen Techniken (Giclee Druck, Alugrafie Transfer, Fotopolymerdruck und eigene experimentelle Verfahren) in bis zu sieben Schichten die einzelnen Spuren dieser Interviews über und ineinander gedruckt. Für den Betrachter transformiert sich dadurch die Flüchtigkeit des Filmbildes in eine kontinuierliche Gleichzeitigkeit.
Die Time Boxes konservieren Augenblicke und Alltäglichkeit, sie laden ein zur Meditation und Reflexion über Erinnerung und Vergänglichkeit, sie verknüpfen das Politische und das Private und sie stellen im Sinne Martin Heideggers die Frage nach dem Sein in der Zeit. Es geht in der Arbeit nicht darum, im Sinne eines Orakels definitive und abschließende Antworten auf die großen Fragen des Lebens zu geben, sondern das Sein als Prozess zu begreifen und der Flüchtigkeit der Existenz ein Aufblitzen der Wahrheit abzuringen.
„Es sind tote Momente, gespeicherte Vergangenheiten, die sich durch eine transzendentale Umwandlung als Kunst manifestieren. Die Menschen aber, die diese toten Momente produziert haben, leben alle noch. Es ist also kein Friedhof um mich herum. Meine Absicht war vielmehr, die Betrachter meines Kunstwerkes für das Vergängliche im Leben zu sensibilisieren.“ (Monika Piorkowska)
Kurator: Thomas Mießgang
Die Time Boxes konservieren Augenblicke und Alltäglichkeit, sie laden ein zur Meditation und Reflexion über Erinnerung und Vergänglichkeit, sie verknüpfen das Politische und das Private und sie stellen im Sinne Martin Heideggers die Frage nach dem Sein in der Zeit. Es geht in der Arbeit nicht darum, im Sinne eines Orakels definitive und abschließende Antworten auf die großen Fragen des Lebens zu geben, sondern das Sein als Prozess zu begreifen und der Flüchtigkeit der Existenz ein Aufblitzen der Wahrheit abzuringen.
„Es sind tote Momente, gespeicherte Vergangenheiten, die sich durch eine transzendentale Umwandlung als Kunst manifestieren. Die Menschen aber, die diese toten Momente produziert haben, leben alle noch. Es ist also kein Friedhof um mich herum. Meine Absicht war vielmehr, die Betrachter meines Kunstwerkes für das Vergängliche im Leben zu sensibilisieren.“ (Monika Piorkowska)
Kurator: Thomas Mießgang
„Time Boxes” Moniki Piórkowskiej to transparentne ołtarze, zapiski wspomnień, zmumifikowane ślady ulotnych komunikacji oraz medytacji o czasie i przemijaniu.
Punktem wyjściowym projektu były cyfrowe nagrania rozmów, które artystka prowadziła z partnerami na całym świecie za pośrednictwem komputera i skypa.
Na płytach boksów wykonanych ze szkła akrylowego zostały przy pomocy różnorodnych technik (Giclee druk, transfer alugraficzny, druk fotopolimerowy oraz własne metody eksperymentalne artystki) obustronnie nadrukowane na siebie i wdrukowane w siebie wielowarstwowo – aż do siedmiu warstw - pojedyncze ślady tych wywiadów. Dla odbiorcy transformuje się w ten sposób nieuchwytność przemijającego, biegnącego obrazu monitora w ciągłą jednoczesność – chronologia przesuwana jest do pewnego stopnia z osi horyzontalnej na wertykalną.
„Time Boxes” konserwują momenty i codzienności, zapraszają do medytacji i refleksji o przemijaniu, krótkotrwałości oraz doczesności, łączą politykę z prywatnością oraz w myśl Martina Heideggera zadają pytanie o bycie w czasie.
W tym projekcie nie chodzi o to, by udzielać jak wyrocznia delfijska ostatecznych odpowiedzi na wielkie pytania dotyczące życia, lecz o to, by pojmować byt jako proces i wydrzeć nieuchwytności egzystencji choć błysk prawdy. „ Przeminięte momenty, zapamiętane przeszłości, które poprzez estetyczną przemianę manifestują się jako sztuka. Lecz ci wszyscy ludzie, którzy wyprodukowali te już ‘martwe’ momenty, wciąż jeszcze żyją. A więc nie ma wokół mnie żadnego cmentarza. Celem moim było raczej uwrażliwienie oglądających moje prace na ulotność i krótkotrwałość wszystkiego w życiu.” (Monika Piórkowska)
Punktem wyjściowym projektu były cyfrowe nagrania rozmów, które artystka prowadziła z partnerami na całym świecie za pośrednictwem komputera i skypa.
Na płytach boksów wykonanych ze szkła akrylowego zostały przy pomocy różnorodnych technik (Giclee druk, transfer alugraficzny, druk fotopolimerowy oraz własne metody eksperymentalne artystki) obustronnie nadrukowane na siebie i wdrukowane w siebie wielowarstwowo – aż do siedmiu warstw - pojedyncze ślady tych wywiadów. Dla odbiorcy transformuje się w ten sposób nieuchwytność przemijającego, biegnącego obrazu monitora w ciągłą jednoczesność – chronologia przesuwana jest do pewnego stopnia z osi horyzontalnej na wertykalną.
„Time Boxes” konserwują momenty i codzienności, zapraszają do medytacji i refleksji o przemijaniu, krótkotrwałości oraz doczesności, łączą politykę z prywatnością oraz w myśl Martina Heideggera zadają pytanie o bycie w czasie.
W tym projekcie nie chodzi o to, by udzielać jak wyrocznia delfijska ostatecznych odpowiedzi na wielkie pytania dotyczące życia, lecz o to, by pojmować byt jako proces i wydrzeć nieuchwytności egzystencji choć błysk prawdy. „ Przeminięte momenty, zapamiętane przeszłości, które poprzez estetyczną przemianę manifestują się jako sztuka. Lecz ci wszyscy ludzie, którzy wyprodukowali te już ‘martwe’ momenty, wciąż jeszcze żyją. A więc nie ma wokół mnie żadnego cmentarza. Celem moim było raczej uwrażliwienie oglądających moje prace na ulotność i krótkotrwałość wszystkiego w życiu.” (Monika Piórkowska)
The „Time Boxes“ by Monika Piorkowska are transparent altars, secret messages of memory, mummiefied traces of fleeting communications, meditations on time and transience.
Piorkowska’s project began with digital recording of conversations that the artist engaged in with partners around the world via computer and Skype. In up to seven layers, the individual traces of these interviews were printed over and into one another on the boxes acrylic glass panes using a variety of techniques (giclee, alugraphy, photo polymer printing, and the artist’s own experimental techniques).
For the beholder, the fleeting nature of the monitor’s moving image is transformed into a continual simultaneity – chronology is displaced from horizontal to a vertical axis.
The „Time Boxes“ conserve moments and fragments of the everyday, inviting mediation and reflection on memory and transience.
They link the political and the private, posing in the sense of Martin Heidegger the questions of being in time. This work does not to give definitive and final answers to the great questions of life in the sense of an oracle, but to grasp being as a process and to capture a flash of truth from the fleetingness of existence.
„Dead moments, stored pasts are manifested as art trough aesthetic transformations. The people who have produced these dead moments are all still alive. I am not surrounded by a graveyard. My intetion was, rather, to raise the beholder’s sensitivy to the transitory nature of life.“ (Monika Piorkowska).
Curator: Thomas Mießgang
Piorkowska’s project began with digital recording of conversations that the artist engaged in with partners around the world via computer and Skype. In up to seven layers, the individual traces of these interviews were printed over and into one another on the boxes acrylic glass panes using a variety of techniques (giclee, alugraphy, photo polymer printing, and the artist’s own experimental techniques).
For the beholder, the fleeting nature of the monitor’s moving image is transformed into a continual simultaneity – chronology is displaced from horizontal to a vertical axis.
The „Time Boxes“ conserve moments and fragments of the everyday, inviting mediation and reflection on memory and transience.
They link the political and the private, posing in the sense of Martin Heidegger the questions of being in time. This work does not to give definitive and final answers to the great questions of life in the sense of an oracle, but to grasp being as a process and to capture a flash of truth from the fleetingness of existence.
„Dead moments, stored pasts are manifested as art trough aesthetic transformations. The people who have produced these dead moments are all still alive. I am not surrounded by a graveyard. My intetion was, rather, to raise the beholder’s sensitivy to the transitory nature of life.“ (Monika Piorkowska).
Curator: Thomas Mießgang